wtorek, 29 listopada 2011

wygięta w paragraf

(przedpremierowy "Kontrakt")

W sumie nie do końca dziwiłam się, że te dwie osoby opuściły tę sztukę. Opuściły ją zapewne z innych powodów niż ja, gdy kilkanaście dni temu pożegnałam teatr na uroczym Powiślu. Ja nie mogłam zdzierżyć zbyt prostego przekazu, jakby na przekór przesytowi złożoności współczesnego świata – oni z pewnością nie wytrzymali presji, jaką na widownię wywierały dwie kobiety.

Czytaj dokładnie to, co podpisujesz. Prosta zasada, którą należy stosować we wszystkich sferach życia, a w szczególności tam, gdzie mogą pojawić się emocje. Paragrafy już w swym graficznym zamyśle nie są proste, a ich krzywizna potrafi znacznie wygiąć także kręgosłup. 

czwartek, 17 listopada 2011

boczne lusterko

Kolumna samochodów poruszała się za nauką jazdy jak klucz mechanicznych żurawi, które nie potrafią zdobyć się na wyprzedzenie przewodnika. Obserwowałam to w bocznym lusterku, jak wiele innych scenek, których żywotność jest krótsza niż życie muszki. 

środa, 9 listopada 2011

gra w zagadki

Wychowana na przygodach Pana Samochodzika pociąga mnie mnie wszystko, co tajemnicze. Zabieram zatem ze sobą książkę o podziemiach III Rzeszy na Dolnym Śląsku i zaczynam grę w zagadki od zamku Książ.