niedziela, 20 marca 2011

obrys

Nikt nie chce kochać, wszyscy chcą być kochani.
(Marta, "Pociąg" (1959)) 

Miała tak piękny obrys oczu, że niewyobrażalnie chłonęłam każde jej spojrzenie. On miał natomiast tę ciemność, która przeciwstawia się błękitowi. Po raz kolejny pomyślałam o przypadku, który powoduje, że dotychczas odrębne światy zaczynają się przecinać. Maleńczuk na wczorajszym koncercie również z tą niesamowitą charyzmą zaśpiewał o pragnieniach. Tych przeszłych i przyszłych. Przy czym te drugie wydają się ważniejsze, gdyż z nimi spędzę resztę życia. 

1 komentarz:

  1. Od pragnień wyzwala prawda o nich. Czego pragnąć, gdy pragnienie się spełni? :-)

    OdpowiedzUsuń