czwartek, 15 marca 2012

lampka

Przyuważyłam go z poziomu antresoli, gdzie wygodnie rozpostarta smakowałam ciastko bezowe z granatem. Prawdopodobnie mój wzrok przyciągnął kolor skarpetek. Czerwonych.

Chwilę wcześniej oglądałam w internecie jego wypowiedź na temat przywództwa. Jako znany psycholog biznesu potrafił przekazać to w sposób przyciągający uwagę. Ponownie. 

Pomyślałam o trójkącie: granat – skarpetki – uwaga. Zaświeciła mi się lampka. 

3 komentarze:

  1. ... ale ten mit dotyczy pogańskich bogów. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesadziłem … Karolina potwierdza hipotezę istnienia Absolutu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje skojarzenie: granat - czerwony (wybuch) - dużo dymu (publiczna wypowiedź psychologa).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń