środa, 10 października 2012

początek czy koniec?

Która strona jest lepsza? Początek czy koniec? Poniedziałek czy piątek?
 Odżywam w końcówkach - albo zasypiam, śpię, odsypiam. Czytam, marzę, działam. 
Autor: o
Etykiety:

1 komentarz:

  1. karuzelaprzygod11 października 2012 23:04

    Koniec wyłania się z początku.
    Z początku wyłania się koniec.
    więc
    „Nie ma końca. Nie ma początku. Jest tylko niezaspokojona pasja życia.” - Federico Fellini
    Piątek tworzy perspektywę dwóch wolnych dni. :-)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)