Pomyślała, jak bardzo on się ośmiesza. Robił do niej maślane oczy, a ona chciała być dla niego tylko miła. Przecież nie było w tym żadnego przyzwolenia. Potem przestała odbierać telefony. Zaczęła znikać.
Okazuje się, że są i mężczyźni, którzy co rusz potrzebują nowego obiektu westchnień. Są w tym totalni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobra puenta.
OdpowiedzUsuńMoje obserwacje wskazują, że to jest skuteczna metoda. Wiele kobiet docenia to, że ktoś się dla nich tak poświęca.
OdpowiedzUsuń