Obietnice i postanowienia składa się nie tylko w związku z jakimiś przełomami. Pewnego dnia powiesiłam na szklanych drzwiach od sypialni kartkę a4 z monodramem mówiącym o czasie. Chwilach, które są tylko dla mnie, czasie cenniejszym niż kolejne próby nadgonienia zaległości służbowych.
Patrzyłam na tę kartkę, nieświadomie chłonęłam słowa wypisane własną ręką. Uświadamiałam sobie, co jest rzeczywiście dla mnie ważne i dlaczego stawiam płot, a nawet mur.
niedziela, 12 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz