Kiedy mówił do niej, że doskonałość to nie jest właśnie wystudiowane do bólu zachowanie, poczułam trafność tego zdania. Doskonałość to nie jest perfekcyjność.
Przejście od bieli do czerni. Binarność. Genialność.
Wyszłam z kina oczarowana. Seduced.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Układ uwiedzenia wydawał się doskonały i perfekcyjnie sformułowany:
OdpowiedzUsuńJeżeli chwili powiem, kiedy:
„Pozostań, takaś pełna kras!"
Pozwolę ci się spętać wtedy
I niech po wszelki zginę czas!
Ostatecznie uwodzący stał się uwiedzionym, a uwiedziony uwodzącym. Ocenę stron i ich intencji pozostawiam Tobie. :-)