- Sometimes you have to be rude. - wysyczał z wysuniętym podbródkiem. Zabrzmiało to jak tekst z westernu, z majtającą na klacie gwiazdą szeryfa. - Sometimes you have to be a bitch. - pomyślałam...
Gdy slogany powracają płytą zdartą, fajerwerków piosenkowych pęka raca, czas powiedzieć sobie to, co warto, co w naszych czasach nie zawsze się opłaca.
Gdy z łysiną już wytartą dziwny niesmak się pojawia w formie kaca, czas przypomnieć sobie to, co warto, dla higieny, chociaż w myślach tam powracać.
Zawsze warto nigdy nie być zawodowcem, zawsze warto czasem schodzić na manowce, zawsze warto wiedzieć, co za grzyb purchawka, i nie głupieć, kiedy się rozlegną brawka.
Zawsze warto - zamiast głuszyć się idolem - ptaków słuchać na wędrówce lasem, polem. Zawsze warto was obudzić, kiedy śpicie, przeciw szujom i kołtunom przeżyć życie.
To czasami niewygodne bywa wielce, trudniej trochę żyje się w powietrzu świeżym, lecz - nim zmienisz na atrapę głowę, serce... Może jeszcze na czymkolwiek ci zależeć?
Zawsze warto rzec durniowi, że jest durniem, nawet, gdy asekuruje się odgórnie, zawsze warto całość znać, nie tylko cytat, osobiście raz z Miłosza* coś przeczytać.
Zawsze warto czasem wiedzieć, co się myśli, i powiedzieć to, nim wszyscy z sali wyszli. Zawsze warto, żeby kiedyś nie mieć kaca, zrobić coś, co się być może nie opłaca. __________ W tekście opublikowanym w Szpilkach, gdy Miłosz jeszcze intelektualnym autorytetem nie był występowało inne nazwisko … niech tak zostanie. To tylko poezja. W rzeczywistości, w której przychodzi Nam żyć dowodem odwagi nie jest bezsensownie przegrać, lecz z sensem wygrać. A na usprawiedliwienie tej tezy: „Człowiek, który nic nie wie, posiada odwagę; ten który dużo wie – strach.” - Alberto Moravia
Jonasz Kofta "Zawsze warto"
OdpowiedzUsuńGdy slogany powracają płytą zdartą,
fajerwerków piosenkowych pęka raca,
czas powiedzieć sobie to, co warto,
co w naszych czasach nie zawsze się opłaca.
Gdy z łysiną już wytartą
dziwny niesmak się pojawia w formie kaca,
czas przypomnieć sobie to, co warto,
dla higieny, chociaż w myślach tam powracać.
Zawsze warto nigdy nie być zawodowcem,
zawsze warto czasem schodzić na manowce,
zawsze warto wiedzieć, co za grzyb purchawka,
i nie głupieć, kiedy się rozlegną brawka.
Zawsze warto - zamiast głuszyć się idolem -
ptaków słuchać na wędrówce lasem, polem.
Zawsze warto was obudzić, kiedy śpicie,
przeciw szujom i kołtunom przeżyć życie.
To czasami niewygodne bywa wielce,
trudniej trochę żyje się w powietrzu świeżym,
lecz - nim zmienisz na atrapę głowę, serce...
Może jeszcze na czymkolwiek ci zależeć?
Zawsze warto rzec durniowi, że jest durniem,
nawet, gdy asekuruje się odgórnie,
zawsze warto całość znać, nie tylko cytat,
osobiście raz z Miłosza* coś przeczytać.
Zawsze warto czasem wiedzieć, co się myśli,
i powiedzieć to, nim wszyscy z sali wyszli.
Zawsze warto, żeby kiedyś nie mieć kaca,
zrobić coś, co się być może nie opłaca.
__________
W tekście opublikowanym w Szpilkach, gdy Miłosz jeszcze intelektualnym autorytetem nie był występowało inne nazwisko … niech tak zostanie.
To tylko poezja.
W rzeczywistości, w której przychodzi Nam żyć dowodem odwagi nie jest bezsensownie przegrać, lecz z sensem wygrać.
A na usprawiedliwienie tej tezy: „Człowiek, który nic nie wie, posiada odwagę; ten który dużo wie – strach.” - Alberto Moravia