Wiesz co? Być z kimś to najtrudniejsza sztuka, o wiele bardziej złożona niż "Seks dla opornych", którą przedpremierowo poznałam. W jednej chwili potrafię zamknąć drzwi, które potem ze zgrzytem otwieram. - Co będzie? - pytasz. Gdybym znała odpowiedź na wszystkie pytania, zostałabym najlepiej opłacanym strategiem. A ja mam tylko prozaiczne potrzeby. Bycia wysłuchaną i kochaną, co czasem nie schodzi się w jedną melodię.
Uczę się mężczyzn od początku, jakbym miała dwadzieścia lat mniej w metryce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci. Jane Austen
OdpowiedzUsuńW tej kwestii przyznaję rację kobiecie. :-D