poniedziałek, 2 kwietnia 2012
analogowe życie
Przeglądałam stertę papierowych memorek z dużym sentymentem. Były tam listy, miłosne kartki, zdjęcia - całe moje analogowe życie sprzed kilkunastu lat. Wystarczyła jednak dekada, a listy zamieniły się w facebookowe maile, miłosne kartki - w smsy, zdjęcia - w elektroniczne zasoby iphoto. Czegoś brakuje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz