Zapytał się przed wszystkim o sytuację prywatną. Pierwszy mail od dwóch lat zakończony dość bezpośrednio. Mniej ważne było poszukiwanie nowej pracy, skradziony samochód. Przebijało się tylko jedno pytanie, reszta to obudowa.
Pomyślałam, że faceci koło czterdziestki zaczynają panikować. Rozdzierają szaty, aby pokazać, że mają... serce?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz