poniedziałek, 1 listopada 2010

dziesięć

Ateista chce być cnotliwy - i to jeszcze bardziej niż katolik, który liczy na to, że po kolejnej spowiedzi i rozgrzeszeniu znów będzie mógł robić, co mu się tylko podoba. Najbardziej cnotliwi ludzie, których spotkałem w życiu, byli ateistami. Za to chrześcijanie byli najmniej cnotliwi.
(Michel Onfray)

Idą do kościoła, a potem zapominają o najważniejszych przykazaniach. A "Dekalog" Kieślowskiego jest już od kilku tygodni w sprzedaży. Może zamiast na tacę, warto rozgrzeszyć się inaczej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz